GRUZJA NA POWITANIE LATA

Gruzja jest blisko i daleko jednocześnie. W każdej płaszczyźnie – społecznej, kulturalnej, politycznej, historycznej – jest stykiem Europy i Azji, przechylającym się to w jedną, to w drugą stronę. Spędzając kilka dni w Tbilisi, można całkiem nieźle wyobrazić sobie, jak wygląda cały kraj, choćby z uwagi na ukształtowanie terenu i ogólny pejzaż stolicy. Góry i doliny, liczne rzeki, strumienie i jeziora, architektoniczny zlepek wielu stylów, gama barw, smaków, zapachów i dźwięków.

tbs
Gruzja to kraj piękna i gościnności, dziś uwielbiany, kiedyś mało znany i niedoceniany. Położony na styku Europy i Azji, przyciąga pięknem natury, bogactwem kulturowym oraz niesamowitym „wschodnim klimatem”. To również kraj doskonałego jedzenia, miejsce narodzin wina (uprawę winorośli rozpoczęto na tych terenach około 7 tysięcy lat p.n.e.) oraz niespotykanej nigdzie indziej gościnności. Nic dziwnego, że z każdym rokiem cieszy się coraz większą popularnością.
 
A więc – lecimy do Gruzji. Kiedy? Na przełomie czerwca i lipca 2027 roku. Jaki jest program? Sprawdzony i wysoko oceniony przez ponad 80 osób, które go realizowały w ostatnich pięciu latach.
 
PROPONOWANY PROGRAM
    • 26 czerwca (sobota). Planowany wylot liniami PLL LOT z Warszawy o 21:35.

    • 27 czerwca (niedziela). Przylot to Tbilisi o godzinie 4:20. Transfer do miejsca zakwaterowania, nocleg-odpoczynek, późne śniadanie, o godzinie 14 wycieczka autokarowa do Mcchety z polską przewodniczką.

      Podróż do Mcchety to podróż do korzeni Gruzji. Niewielka miejscowość leżąca przy malowniczym, otoczonym górami ujściu rzeki Aragwi do Kury (Mtkwari) to jedno z najstarszych miast Gruzji i dawna stolica Królestwa Iberii (do V wieku n.e.). Mimo że Mccheta przestała być wtedy stolicą, aż do XIX wieku była miejscem koronacji i pochówków gruzińskich władców. Początki osadnictwa na tym terenie sięgają nawet 3000 lat p.n.e. Wędrując po uliczkach Mcchety warto mieć na uwadze, jak bogatą historię niesie ze sobą ta ziemia. Ludzi ściągała w te tereny przyjazna natura – bliskość dwóch rzek i żyzna gleba, która dawała szanse na dobre życie.

      Katedra Sweti Cchoweli w Mcchetcie jest jedną z najważniejszych świątyń Gruzji. Jej nazwa oznacza „życiodajna kolumna”. Według legendy Elizeusz, Żyd z Mcchety wyruszył do Jerozolimy, by bronić Chrystusa przed sądem Piłata,lecz zdążył dopiero w chwili ukrzyżowania. Od rzymskiego żołnierza odkupił szatę Chrystusa i zabrał ją ze sobą do Gruzji. W Mcchecie oddał szatę swojej siostrze Sydonii, która otuliwszy się nią zmarła i została w niej pochowana.

      Na jej grobie wyrósł wielki cedr. Święta Nino poleciła, aby go ściąć i na jego miejscu zbudować kościół, lecz cedr nie dał się ściąć. Dopiero gdy Nino modlitwą przywołała anioła, drzewo uniosło się i budowa została ukończona. Z pnia cedru powstała kolumna, dająca życiodajny sok.

      Samtawro jeden z najważniejszych gruzińskich zespołów zabytkowych. Jest to równocześnie jeden z najstarszych monastyrów w kraju, związany z misją apostolską św. Nino oraz pierwszymi chrześcijańskimi władcami Gruzji – królem Mirianem i królową Naną. To właśnie od jej wyleczenia przez posiadającą dar uzdrawiania, a nie tylko propagowania nowej wiary Nino, rozpoczęła się chrystianizacja kraju, który następnie uznał chrześcijaństwo za religię państwową. Spacer pod klasztor Samtavro dopełni wykaz miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO, którymi może się pochwalić Mccheta.

      Dżwari – co prawda ten monastyr znajduje się nieco poza Mcchetą, ale legendarny widok na miasto z tego punktu sprawia, że wymienia się go wśród atrakcji Mcchety. To prawosławna świątynia z VI wieku, która powstała w miejscu, w którym w IV wieku z inicjatywy św. Nino – postaci ważnej dla chrześcijaństwa w Gruzji – stanął drewniany krzyż (zwany krzyżem św. Nino). Stąd nazwa klasztoru (monastyru), którą można tłumaczyć jako „monastyr krzyża”. Kompleks klasztorny to łącznie dwie budowle – Mały Kościół Dżwari z VI wieku i Wielki Kościół Dżwari z przełomu VI i VII wieku. Ich architektura jest na tyle unikatowa, że od nazwy tego miejsca wziął nazwę nurt architektury sakralnej.

      W drodze powrotnej kolacja w legendarnej restauracji Salobie. 

    • 28 czerwca (poniedziałek) – całodzienne zwiedzanie Tbilisi z polską przewodniczką.

    • 29 czerwca (wtorek) – wycieczka do Sighnaghi (zapisywane również jako Signagi albo Signaghi), ok. 100 km na południowy wschód od Tbilisi, w słynącym z winiarstwa, upojnie zielonym regionie Kachetii. To spokojne, urokliwe i niewielkie, bo zamieszkałe przez 1500 osób miasteczko od początku istnienia było zjawiskiem. Można je pokochać albo znienawidzić. Można się nim zachwycać albo utyskiwać na jego lukrowane fasady. Ale jednego odmówić nie można: taką kameralną aurę, sztukę, rzemiosło, wino, historie i widoczne z kosmosu zabytki znajdziecie tylko tutaj. Kolacja w najpiękniejszym miasteczku Zakaukazia.

    • 30 czerwca (środa) – wycieczka do odległego o 100 km Daszbaszi. Główną atrakcją jest szklany most nad kanionem oddany do użytku latem 2022 roku. Kanion to jedna z najpiękniejszych atrakcji całej Gruzji. Prace nad mostem trwały trzy lata. Samo przejście z jednego końca na drugi to niezwykle emocjonujące przeżycie. Możliwość zejścia na dno kanionu.

      Do wykonania mostu użyto stali oraz szkła. Celem takiego zabiegu było stworzenie przeszklonego łącznika między jednym a drugim końcem kanionu. Efekt jest piorunujący. Przez 240 m, bo właśnie tyle wynosi długość mostu, zwiedzający widzi pod sobą widok rozpościerający się na kanion. Posadzka jest bowiem całkowicie przezroczysta. Jakby tego było mało, na samym środku mostu – 280 m nad powierzchnią ziemi – znajduje się kilkupoziomowy lokal gastronomiczny w kształcie diamentu.

    • 1 lipca (czwartek) – wycieczka z polską przewodniczką do odległego o 100 km Gori i Uplisciche – starożytnego miasta wykutego w stromym zboczu wzgórza, które jest jednym z najstarszych miejskich ośrodków na Kaukazie. Pomimo wielu najazdów wrogich wojsk i trzęsień ziemi, których doświadczała osada, zachowała się ona w niezłej formie.

      Z kolei Gori przyciąga turystów historia jego najsławniejszego mieszkańca. 18 grudnia 1878 roku w Gori urodził się Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili, późniejszy dyktator Związku Radzieckiego używający nazwiska Józef Stalin. W mieście jest Muzeum Stalina, z główną atrakcją – wagonem salonką, w którym wódz podróżował na konferencję w Jałcie i Teheranie. Salonka została tak opancerzona, żeby zapewnić bojącemu się samolotów Stalinowi jak najbezpieczniejsze warunki podróży.

    • 2 lipca (piątek) – wycieczka do…  Pod koniec 2026 roku zostanie przedłożona propozycja.

    • 3 lipca (sobota) – dzień wolny, fakultatywny relaks w łaźniach siarkowych. Pożegnalna kolacja.

    • 4 lipca (niedziela)  – godz. 2:30 transfer na lotnisko, godz. 5:20 odlot PLL LOT do Warszawy.

ZAKWATEROWANIE
w sprawdzonym od kilku lat przez grupy klubu Polskie Himalaje, bardzo dobrym guest housie (pokoje 2-3-4-osobowe); domowa atmosfera, możliwość korzystania z kuchni o każdej porze. Świetna lokalizacja – w samym sercu Tbilisi, przy starówce.
 
WYŻYWIENIE
Śniadania, na zasadzie szwedzkiego stołu, przygotowują domownicy. Kolacje/obiadokolacje jemy w regionalnych restauracjach, w przewidzianym budżecie.
Nie bez powodu o Gruzji często mówi się, że jest najsmaczniejszym krajem Kaukazu. Wiele osób przyjeżdża do Gruzji tylko po to, żeby jeść. Większość serwowanych tutaj dań jest dość ciężka, nie brakuje mięsa, dużej ilości przypraw i doskonałego wina. Amatorzy warzyw i owoców także nie będą zawiedzeni. Do najpopularniejszych dań kuchni gruzińskiej zaliczamy:
Chaczapuri – może być traktowane jako osobne danie lub przekąska w ciągu dnia. Kupicie je w niemal każdej restauracji lub piekarni. To rodzaj chleba wypiekanego w kształcie łódeczki, wypełnionego serem i dodatkami. W najpopularniejszej wersji na wierzch wbija się jajko sadzone i całość zapieka.
Chinkali (Khinkali) – to rodzaj gruzińskich pierożków kształtem przypominającym sakiewki. W gruzińskich knajpkach można często zamawiać je na sztuki. Ich wnętrza bywają różne, jednak najczęściej spotykane to te nadziewane mięsem i bulionem.
Mięso – w Gruzji je się bardzo dużo mięsa. Często serwuje się tutaj jagnięcinę, drób i cielęcinę. Mięso zawsze jest bardzo aromatycznie przyprawione, często towarzyszy mu sos i sałatka ze świeżych warzyw. W Gruzji bardzo popularne jest grillowane mięso, serwowane w formie szaszłyków. Koniecznie ich spróbujcie!
Baklawa – Gruzja podobnie jak większość krajów regionu słynie z pysznej baklawy. Ten bardzo słodki deser to połączenie ciasta filio, orzechów i miodu. Większość słodkości jest bardzo sycąca i tucząca. Mimo to trudno im się oprzeć.
 
FINANSE
Jeśli nie nastąpi jakieś „trzęsienie ziemi” (zwłaszcza w kursie walut), to powinniśmy się zmieścić w skalkulowanej kwocie ok. 2500 zł i ok. 400 dolarów, co okaże się na miejscu. Wynika to przede wszystkim z cen paliwa, bo nie wiemy, ile go spalimy podczas wycieczek autokarowych. W tych cenach mamy:
  • przeloty z bagażem rejestrowanym (23 kg) PLL LOT na trasie Warszawa-Tbilisi-Warszawa
  • transfery z lotniska i na lotnisko
  • zakwaterowanie
  • wyżywienie (śniadania i obiadokolacje)
  • pięć wycieczek z opłatą transportu i przewodniczki
  • koszty obsługi organizacyjnej i finansowej,
  • opiekę przedstawiciela klubu 24h przez cały pobyt.
UWAGA! Możliwość wnoszenia opłat systematycznych (np. co miesiąc po 150-200 zł) na konto klubu Polskie Himalaje po dokonaniu rezerwacji na polskiehimalaje@tlen.pl