HAKUNA MATATA – IDEA WARTA KAŻDEGO KILOMETRA 

podium hakuna
Jedną z imprez Festiwalu Sport i Zdrowie – w Głowie w Radzyniu nad brzegiem Jeziora Sławskiego w woj. lubuskim był charytatywny bieg-marsz Hakuna Matata dla wsparcia niepełnosprawnej (porażenie mózgowe) Matildy – kenijskiej dziewczynki, którą od pięciu lat opiekuje się Klub Sportowy Polskie Himalaje. Do wyboru były trzy dystanse – 3 km, 6 km i 10 km. Wszyscy uczestnicy (68 osób) otrzymali kenijskie upominki, a ponadto wzięli udział w losowaniu nagród.
 
Najdłuższy dystans jako pierwszy spośród 30 osób pokonał w ekspresowym tempie – 42 minut 9 sekund – ksiądz Szymon Kosmala z parafii św. Jakuba w Poznaniu, który dowodził grupami idącymi pod Everest w 2018 roku i do bazy pod Annapurnę w 2023 roku. Na swoje 40. urodziny maszerował w wakacje przez 50 dni.
 
„Wyruszyłem z Béziers we Francji w okolicach Montpellier idąc najpierw 600 km szlakiem Camino Piedmont Pyrénéen, pokrywający się ze szlakiem turystycznym GR 78, biegnącym przez Przedgórze Pirenejów, a potem 900 km Camino Frances – Drogą Francuską w Hiszpanii do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela oraz na zakończenie na przylądek Finisterra” – wspominał w interesującej prelekcji podczas Gali Podróżników.
 
Na drugiej pozycji, ze stratą ponad dwóch minut, uplasował się Paweł Wałkiewicz z Leszna, a na trzeciej biegnący boso Marcin Cybulski z Gdyni.
 
Wśród kobiet zwyciężyła córka Jacka Łapińskiego – Kinga Bogulska (OW Wratislavia Radzyń). 10-kilometrową leśną trasę pokonała w czasie 48 minut 35 sekund, będąc szóstą w klasyfikacji generalnej. Na podium stanęły jeszcze Joanna Sacha ze Sławy (52:58) i Kamila Jagaczewska z Warszawy (56:04).
 
W gronie 30 osób, które zmagały się na najdłuższym dystansie, był 66-letni Stanisław Orlicki z klubu Orzeł Rudze. Gdy 30 września 1979 roku stanął na linii startu Maratonu Pokoju, mając za plecami Stadion Dziesięciolecia, a w zasięgu wzroku górujący nad miastem Pałac Kultury i Nauki, nie przypuszczał, że dziś, po 46 latach będzie jednym z ośmiu zawodników na zawsze widniejących w kronice najsłynniejszego w Polsce biegu na dystansie 42 km 195 m.
 
To nie lada wyczyn, którym może poszczycić się emerytowany górnik KWK Szczygłowice, KWK Brzeszcze i KWK Ziemowit. Wówczas wystartowało 2500 osób. To był pierwszy masowy bieg maratoński w naszym kraju i największy maraton w Europie w tamtym roku! Otwarty dla amatorów i zawodowców. Jego dyrektorem był przez 10 lat… Janusz Kalinowski, który na Festiwal w Radzyniu-Sławie zaprosił legendarnego Staszka, mającego za sobą udział we wszystkich 47 Maratonach Warszawskich. 
 
– Zmierzając w 1979 roku z Dworca Głównego w kierunku Stadionu Dziesięciolecia, przez głowę mi nie przeszło, że to tylko inauguracja mojej przygody na maratońskich trasach – wspomina Orlicki. – Miałem wówczas 19 lat, byłem uczniem piątej klasy Technikum Melioracji Wodnych w Krakowie. Do tych zawodów zachęcił mnie Wiesław Podkowa, kolega biegający w barwach Cracovii. Czasu na przygotowania było niewiele, bo tylko dwa tygodnie, ale wystarczyło, by z grona 2500 startujących być wśród 1861 uczestników, którzy pokonali całą trasę, a do tego na 682. miejscu.
 
Najmłodszym uczestnikiem biegu Hakuna Matata był 3-letni synek triumfatorki Maksymilian Bogulski, który trasę długości 3 km pokonał w czasie 38 minut, zaś najmłodszą 10-letnia Aurelia Suda z wioski Krążkowo w gminie Sława (26:36). Natomiast najstarszymi osobami byli: 90-letni Wojciech Brański i 75-letnia Krystyna Dolebska (oboje z Warszawy).
 
Charytatywny bieg i marsz z udziałem 68 osób przyniósł wsparcie w kwocie 1560 zł dla niepełnosprawnej Matildy, o której można przeczytać na stronie zrzutki https://zrzutka.pl/b2u2w6  a z wynikami biegu zapoznać się na https://wyniki.datasport.pl/results5860/  Profesjonalną obsługę zawodów, podobnie jak w 2024 roku, zapewnił Michał Sokół, który również czuwa na odtworzoną i przebudowaną oficjalną stroną klubu https://polskiehimalaje.pl/
 
Kolejny bieg Hakuna Matata na tej samej trasie odbędzie się w sobotę 3 października 2026 roku w samo południe. Rejestracja na portalu datasport rozpocznie się z nadejściem kalendarzowej wiosny.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *