Termin: 30 czerwca – 7 lipca 2024
Termin kolejnej grupy w roku 2024 został dobrany pod kątem osób pracujących w szkolnictwie, a także tych, których dzieci chodzą do szkoły.
Gruzja jest blisko i daleko jednocześnie. W każdej płaszczyźnie – społecznej, kulturalnej, politycznej, historycznej – jest stykiem Europy i Azji, przechylającym się to w jedną, to w drugą stronę. Spędzając kilka dni w Tbilisi, można całkiem nieźle wyobrazić sobie, jak wygląda cały kraj, choćby z uwagi na ukształtowanie terenu i ogólny pejzaż stolicy. Góry i doliny, liczne rzeki, strumienie i jeziora, architektoniczny zlepek wielu stylów, gama barw, smaków, zapachów i dźwięków.
Legenda o powstaniu Tbilisi prawdopodobnie sięga V w. n.e. Wtedy to władający królestwem Kartlii Wachtang I Gorgasali (446–502) wybrał się w te okolice na polowanie, podczas którego był świadkiem niebywałego zdarzenia. Oto w pobliskim lesie jastrząb pochwycił bażanta. Oba ptaki walczyły zawzięcie w powietrzu, aż nagle wpadły do siarkowego jeziorka w dolinie. Woda w nim była tak gorąca, że ku zdumieniu króla i jego świty ptaki ugotowały się. Władca rozejrzał się uważnie dookoła i oczarowany widokami rozkazał założyć w tym miejscu miasto, któremu od gorących źródeł siarkowych nadano nazwę Tbilisi. Po gruzińsku tbili oznacza „ciepły” i tak też należy tłumaczyć nazwę stolicy – Tbilisi to „ciepłe źródła”.
ZAKWATEROWANIE: w sprawdzonym od kilku lat przez grupy klubu Polskie Himalaje, bardzo dobrym guest housie (pokoje 2-3-4-osobowe); domowa atmosfera, możliwość korzystania z kuchni. Świetna lokalizacja – w samym sercu Tbilisi, przy Starym Mieście Narkali. Śniadania przygotowywane przez domowników.
TERMINY LOTÓW
30 czerwca (niedziela) godzina 21:30 – odlot z Warszawy; przylot do Tbilisi o 03:10 (przewoźnik PLL LOT)
7 lipca (niedziela) godzina 05:25 – odlot z Tbilisi; przylot do Warszawy o 07:20 (przewoźnik PLL LOT)
PROPONOWANE WYCIECZKI DO WYBORU
1. Zwiedzanie Tbilisi z polskim przewodnikiem. Stare Miasto – Sololaki: dom Kantarowych, dom Siemensów, dom „kalejdoskop”, Pałac Braci Mailian, Dom Stowarzyszenia Pisarzy Gruzińskich, Pałac Anny Madatowej, Diamentowy Pałac Mirzy Rezy Chana, dom Giorgi Katrweliszwili, dom rodziny Bozardżijancich. Metekhi, Narikala (wjazd kolejką), Łaźnie, Mejdan, katedry: Sioni i Anczischati.
2. Podróż do Mcchety to podróż do korzeni Gruzji. Niewielka miejscowość leżąca przy malowniczym, otoczonym górami ujściu rzeki Aragwi do Kury (Mtkwari) to jedno z najstarszych miast Gruzji i dawna stolica Królestwa Iberii (do V wieku n.e.). Mimo że Mccheta przestała być wtedy stolicą, aż do XIX wieku była miejscem koronacji i pochówków gruzińskich władców. Początki osadnictwa na tym terenie sięgają nawet 3000 lat p.n.e. Wędrując po uliczkach Mcchety warto mieć na uwadze, jak bogatą historię niesie ze sobą ta ziemia. Ludzi ściągała w te tereny przyjazna natura – bliskość dwóch rzek i żyzna gleba, która dawała szanse na dobre życie.
Katedra Sweti Cchoweli w Mcchetcie jest jedną z najważniejszych świątyń Gruzji. Jej nazwa oznacza „życiodajna kolumna”. Według legendy Elizeusz, Żyd z Mcchety wyruszył do Jerozolimy, by bronić Chrystusa przed sądem Piłata, lecz zdążył dopiero w chwili ukrzyżowania. Od rzymskiego żołnierza odkupił szatę Chrystusa i zabrał ją ze sobą do Gruzji. W Mcchecie oddał szatę swojej siostrze Sydonii, która otuliwszy się nią zmarła i została w niej pochowana.
Na jej grobie wyrósł wielki cedr. Święta Nino poleciła, aby go ściąć i na jego miejscu zbudować kościół, lecz cedr nie dał się ściąć. Dopiero gdy Nino modlitwą przywołała anioła, drzewo uniosło się i budowa została ukończona. Z pnia cedru powstała kolumna, dająca życiodajny sok.
Samtawro – jeden z najważniejszych gruzińskich zespołów zabytkowych. Jest to równocześnie jeden z najstarszych monastyrów w kraju, związany z misją apostolską św. Nino oraz pierwszymi chrześcijańskimi władcami Gruzji – królem Mirianem i królową Naną. To właśnie od jej wyleczenia przez posiadającą dar uzdrawiania, a nie tylko propagowania nowej wiary Nino, rozpoczęła się chrystianizacja kraju, który następnie uznał chrześcijaństwo za religię państwową. Spacer pod klasztor Samtavro dopełni wykaz miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO, którymi może się pochwalić Mccheta.
Dżwari – co prawda ten monastyr znajduje się nieco poza Mcchetą, ale legendarny widok na miasto z tego punktu sprawia, że wymienia się go wśród atrakcji Mcchety. To prawosławna świątynia z VI wieku, która powstała w miejscu, w którym w IV wieku z inicjatywy św. Nino – postaci ważnej dla chrześcijaństwa w Gruzji – stanął drewniany krzyż (zwany krzyżem św. Nino). Stąd nazwa klasztoru (monastyru), którą można tłumaczyć jako „monastyr krzyża”.
Kompleks klasztorny to łącznie dwie budowle – Mały Kościół Dżwari z VI wieku i Wielki Kościół Dżwari z przełomu VI i VII wieku. Ich architektura jest na tyle unikatowa, że od nazwy tego miejsca wziął nazwę nurt architektury sakralnej. W drodze powrotnej kolacja w legendarnej restauracji Salobie.
3. Wycieczka do Sighnagh (zapisywane również jako Signagi albo Signaghi), ok. 100 km na południowy wschód od Tbilisi, w słynącym z winiarstwa, upojnie zielonym regionie Kachetii. To spokojne, urokliwe i niewielkie, bo zamieszkałe przez 1500 osób miasteczko od początku istnienia było zjawiskiem. Można je pokochać albo znienawidzić. Można się nim zachwycać albo utyskiwać na jego lukrowane fasady. Ale jednego odmówić nie można: taką kameralną aurę, sztukę, rzemiosło, wino, historie i widoczne z kosmosu zabytki znajdziecie tylko tutaj.
4. Muzeum Etnograficzne na Wolnym Powietrzu w Tbilisi to jedna z najważniejszych gruzińskich instytucji, dla której kluczową misją jest ochrona dziedzictwa kultury ludowej. Posiada bogate zbiory i ciekawe ekspozycje, realizuje inspirujące przedsięwzięcia edukacyjne. Muzeum zostało założone w 1966 roku przez słynnego etnografa Giorgiego Chitaję. Zajmuje 52 hektary i gromadzi ponad osiem tysięcy artefaktów pochodzących z 14 regionów Gruzji. Jest jednym z najchętniej odwiedzanych gruzińskich muzeów.
Położenie sprawia, że z tego miejsca można podziwiać świetne panoramy miasta. Przestrzeń muzealna podzielona jest na 10 stref, które pokazują życie mieszkańców Gruzji w czasach starożytnych. Podstawą ekspozycji jest wiejska architektura. Wewnątrz budynków na zwiedzających czeka rękodzieło, stroje ludowe, ceramika, etc. Spore zainteresowanie budzi bazylika przeniesiona z miasteczka Tianeti oraz autentyczny rodzinny grobowiec z sarkofagami datowany na VI wiek.
W pobliżu znajduje się Jezioro Żółwie zasilane wraz z niewielką rzeką Varaziskhevi. Nazwa jeziora pochodzi rzekomo od niegdyś licznie występującej populacji żółwi. Wśród mieszkańców Tbilisi i okolicznych miejscowości akwen stanowi popularne miejsce wypoczynku z wieloma kawiarniami i restauracjami. Zjazd kolejką linową.
5. Wycieczka do odległego o 100 km Daszbaszi. Główną atrakcją jest szklany most nad kanionem oddany do użytku latem 2022 roku. Kanion to jedna z najpiękniejszych atrakcji całej Gruzji. Prace nad mostem trwały trzy lata. Samo przejście z jednego końca na drugi to niezwykle emocjonujące przeżycie.
Do wykonania mostu użyto stali oraz szkła. Celem takiego zabiegu było stworzenie przeszklonego łącznika między jednym a drugim końcem kanionu. Efekt jest piorunujący. Przez 240 m, bo właśnie tyle wynosi długość mostu, zwiedzający widzi pod sobą widok rozpościerający się na kanion. Posadzka jest bowiem całkowicie przezroczysta. Jakby tego było mało, na samym środku mostu – 280 m nad powierzchnią ziemi – znajduje się kilkupoziomowy lokal gastronomiczny w kształcie diamentu. Czas spędzony w barze przy jedzeniu bądź piciu umilą przepiękne widoki okolicznych wodospadów oraz jaskiń.
6. Wypad w Góry Tęczowe (ok. 70 km od Tbilisi). Na pustynnym obszarze w gruzińskiej Kachetii, tuż przy granicy z Azerbejdżanem, od setek lat istnieje kompleks monastyrów Dawit Garedża (Davit Gareji). Ta górska pustelnia powstała w VI wieku z inicjatywy mnicha Dawida z Garedży. Pomimo tego, że spory Gruzji i Azerbejdżanu o przygraniczny klasztor Dawit Garedża trwają od lat, niewzruszeni turyści stale przybywają na pustynię, aby oglądać skalne monastyry.
Koszt wycieczki w przeliczeniu na złotówki wyniesie około 3500 zł. Płatność w dwóch walutach: PLN 2100 i USD 360. W tej cenie:
– przelot z bagażem rejestrowanym 23 kg i podręcznym 8 kg;
– transfery z lotniska i na lotnisko prywatnym busem;
– zakwaterowanie (7 noclegów) w bardzo dobrym guest housie (pokoje 2-3-4-osobowe);
– śniadania (jesz ile chcesz) i obiadokolacje;
– trzy wycieczki z polskim przewodnikiem i transportem do wyboru spośród kilku propozycji;
– ubezpieczenie zdrowotne;
– opieka przez cały pobyt przedstawiciela klubu Polskie Himalaje.
Harmonogram wpłat w PLN:
siedem rat po 300 zł do 15 każdego miesiąca, poczynając od sierpnia na konto klubu
trzy raty po 120 USD płatne w marcu, kwietniu i maju (sposób zostanie podany w marcu)
Zgłoszenia: polskiehimalaje@tlen.pl