To był szalony pomysł! Wejść zimą na najwyższą górę Ziemi. Niewielu dawało Polakom na to szansę. Ale oni, Krzysztof Wielicki i Leszek Cichy, dokonali tego 40 lat temu. To wydarzenie uczciło nad Wisłą biegiem i marszem na atestowanej trasie przy Centrum Olimpijskim 150 osób. Dystans 8848 m, tak długi jak wysoki jest Everest, najszybciej pokonali Michał Kawa z Sulejówka (32.34), a w gronie ponad 50 kobiet Anna Sawicka z Warszawy (35.35). Gośćmi zawodów byli uczestnicy wyprawy Andrzeja Zawady z 1980 roku Leszek Cichy i Ryszard Dmoch.
„Wyleciałem z Warszawy jako ostatni z zespołu. Jeszcze tylko z Krakowa odebrałem brakujące ubrania puchowe i kilkanaście bębnów naszego sprzętu odleciało teoretycznie do Katmandu. Niestety, te miały pecha, nieprzekierowane w New Delhi, wylądowały w Singapurze. W końcu odnalazły się, ale pięć dni cennego czasu odleciało z wiaterkiem” – wspominał 88-letni Dmoch, pełniący wówczas funkcję zastępcy kierownika wyprawy.
Zwycięzca, Michał Kawa powiedział: „Niedługo 28 lat na karku, z czego dziewięć amatorsko związane ze sportem. W 2019 roku stworzyliśmy z przyjaciółmi klub #NoToSteryd i zajęliśmy się bieganiem zdecydowanie poważniej niż do tej pory. Uwielbiam górskie wędrówki latem i tym bardziej podziwiam wszystkich, którzy wspinają się zimą. Chciałbym, żeby Polska jako kraj zawsze potrafiła doceniać ludzi, którzy w przeszłości budowali jej potęgę, dlatego cieszy mnie, że są organizowane różne wydarzenia upamiętniające ważnych Polaków i ich dokonania.
– Dziękuję za zorganizowanie świetnego biegu dla uczczenia 40. rocznicy zdobycia Mount Everestu przez naszych wspaniałych himalaistów. Móc wziąć udział w tym wydarzeniu i wystartować przy takiej publiczności to był dla mnie zaszczyt. Najbardziej cieszy fakt, że pojawiło się tak wielu miłośników zarówno gór, jak i biegania, a na twarzy każdego z nich gościł uśmiech. Niebawem czeka mnie obóz w górach, więc można uznać, że wynik 32.34 jest dobrym prognostykiem na przyszłość i walkę z własnym Everestem”.
Świętując sukces wyprawy z 1980 roku pamiętamy również o tych, którzy w górach wysokich zostali na zawsze, zbierając środki na rozbudowę Memoriału Polskich Himalaistów w Nepalu. Natomiast wybierając się do Kenii na obozy sportowo-wypoczynkowe chcemy chociażby w symboliczny sposób pomóc bardzo biednym rodzinom, z których usług korzystamy podczas pobytu. Dziękujemy wszystkim osobom, które poprzez zakup gadżetów zasiliły konto zbiórki zrzutka.pl oraz zrzutka.pl/5d9f8c W sumie z dotychczasowych wydarzeń – biegu oraz projekcji filmowych i spotkań z himalaistami zebrano 2260 zł. Zachęcamy do wsparcia tych akcji charytatywnych, mając na względzie, że dobro wraca, gdy się tego nie spodziewasz.
Festiwal 40-lecia pierwszego zdobycia Everestu zimą rozpoczęliśmy 8 lutego w Kielcach biegiem 8848 i zakończymy także w tym mieście w piątek wieczorem 28 lutego spotkaniem z Leszkiem Cichym i projekcjami filmów www.facebook.com
Wcześniej zapraszamy do Karpacza – 22 lutego o godz. 18 na stadionie lekkoatletycznym benefis z legendarną postacią w historii himalaizmu Aleksandrem Lwowem oraz projekcja filmów „Orłem być” i „Everest dla każdego”, połączona z prezentacją możliwości wyjazdu do Nepalu i Kenii. Liczba miejsc ograniczona – konieczna rezerwacja: Referat Promocji i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Karpaczu – tel. (75) 76 19 453. Natomiast w niedzielę o godz. 10:40, także na stadionie, nastąpi start do biegu i marszu na dystansie wysokości Everestu 8848 m. Rejestracja na datasport.pl
Relacja i zdjęcia także na www.maratonczyk.pl i www.festiwalbiegowy.pl