Jarosław Gawrysiak i Wojciech Flaczyński stanęli na szczycie Nanda Devi East (7434 m) w 80. rocznicę pierwszej polskiej wyprawy w Himalaje. Spędzili tam kilka minut i ruszyli w drogę powrotną. Jak poinformował nas Piotr Tomala, obaj szczęśliwie zeszli do bazy położonej na wysokości 4200 m, co trwało kilkadziesiąt godzin, m.in. ze względu na opady śniegu oraz duże zmęczenie Flaczyńskiego, któremu pomagali koledzy.

Pozostali uczestnicy ekspedycji to: Rafał Fronia, Marcin Gałus, Jan Lenczowski, Stanisław Pisarek, Bartłomiej Szeliga i Dariusz Załuski. 2 lipca 1939 roku na wierzchołku tej góry stanęli Jakub Bujak i Janusz Klarner. W zespole byli wtedy jeszcze Stefan Bernadzikiewicz i Adam Karpiński.

Wyprawa pod kierunkiem Gawrysiaka odnowiła symboliczny obelisk (na zdjęciu) upamiętniający pierwszych zdobywców w 1939 roku, postawiony dziesięć lat temu przez ekspedycję z okazji 70. rocznicy tego wydarzenia. Wówczas kierownikiem był Jan Lenczowski, wnuk jednego z pierwszych zdobywców, Jakuba Bujaka.

2 lipca mija 80 lat od wejścia na leżący w Himalajach Garhwalu szczyt, którego nazwa jest przydomkiem hinduistycznej bogini śmierci Kali, żony Siwy (Devi to po angielsku bogini). Na wierzchołku stanęli 34-letni Bujak oraz 29-letni Janusz Klarner, najmłodszy w przedwojennej ekipie. W wyprawie brali udział także Stefan Bernadzikiewicz i Adam Karpiński (obydwaj zginęli kilka dni później w lawinie na pobliskim siedmiotysięczniku Tirsuli).

Wejście Polaków w 1939 roku miało charakter pionierski, bo na wierzchołku wschodnim nigdy wcześniej nie stanął człowiek. Główny szczyt Nanda Devi zdobyli w 1936 roku Brytyjczycy, którzy zarządzali wówczas terytorium Indii.